JP II - odsłona 2

Żeby nie było, że się lenię :)
 

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten obraz. Po niedzieli zrobię kurs na całą śnieżynkę. Ale po niedzieli, wytrzymaj .... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem nad czym teraz pracujesz - czy nadal Papieża wyszywasz, czy może śnieżynki produkujesz?
    Dziękuję za słowa otuchy u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że ja też tak trochę mam z tym zaczynaniem i poszukiwaniem nowych technik ;) Ostatnio wzięłam się za richelieu - ale cienko mi idzie - tzn. nie tak bym była zadowolona z efektów i trochę mnie to zniechęca. A powyciągane mam też materiały do zrobienia dywanu - tylko koszty kosmiczne mnie stopują od 2 lat. Nie mówiąc, że zbieram informacje o zrobieniu drewnianego napisu do pokoju dziecięcego. No i ponad 10 haftów rozgrzebanych heheheheh masakra.

    OdpowiedzUsuń