Długo mnie nie było...

Natłok obowiązków sprawił, że jestem tutaj niezwykle rzadkim gościem, a Wasze blogi zaniedbałam zupełnie. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie... Obawiam się jednak, że ten stan rzeczy jeszcze trochę potrwa :(

Na szczęście od czasu do czasu pojawiają się również przyjemności, jak na przykład dzisiejsza paczuszka od Oli :) Jej zawartość sprawiła mi ogromną radość, a komplecik biżuterii skradł moje serducho! Zresztą, zobaczcie sami :D



Dziękuję ślicznie za ten przemiły podarek i obiecuję, iż zajmę się nim należycie :)

1 komentarz:

  1. Bardzo się cieszę że dotarła w końcu do Ciebie przesyłeczka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń