Drucikowo

Jak w tytule :) Grzebałam, szukałam i znalazłam. Zachwycona techniką wire wrappingu chwyciłam za drut i... nic. Jeden mały, prosty pierścionek i zawieszka nieidealna, niedopracowana, nierówna ale moja! W każdym razie nie wiem czy jest to technika odpowiednia dla mnie aczkolwiek pozostaję przy biżuterii. Ostatnio nawet znalazłam w jednym z supermarketów pudełko z napisem "Biżuteria uszkodzona". Tak więc wróciłam z woreczkiem różnych fajnych i ładnych rzeczy, które mam zamiar wykorzystać w najbliższym czasie. Oto moje nabytki za (uwaga!) 2,36zł :D


Oraz to, co udało mi się z kawałka drutu i tych cudeniek "wydzierać"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz