Nie da się ukryć, że nieczęsto tu zaglądam, a na Waszych blogach mam tak potworne zaległości, iż zaczynają mnie przerażać. W lutym spróbuję ogarnąć sytuację i (mam nadzieję) wrócę :) póki co jedynym pocieszeniem dla mnie jest zdane prawko (hura!).
Mało tworzę, ale coś tam się od czasu do czasu zdarzy. Udało mi się skończyć papieża (16.01) - teraz czeka na ramę :)
Jaka u Was pogoda? Bo mnie zasypało...
Pozdrowionka!
Kochana, gratuluję z całego serducha :) I tego prawka zdanego i pięknego obrazu - jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńno to gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ja również gratuluję zdanego prawka :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :) - http://our-favourite-pets.blogspot.com/
UsuńPozdrawiam ;)
Gratuluje prawka! :) Papież cudowny!!!
OdpowiedzUsuńmoja mama też jakiś czas temu wyszywała Papieża. Twój jest równie piękny jak jej :)
OdpowiedzUsuń